Niektórzy z Was być może już znają Monikę i Marka, bo już wcześniej mogliście obejrzeć ich sesję narzeczeńską na Górze Zborów. Monika i Marek mieszkają we Wrocławiu. Trafili do mnie dzięki alternatywnym targom ślubnym Concept Weddings.  

Powiedzieli sobie TAK w ciepłe, sierpniowe popołudnie. Przyjęcie dla rodziny i najbliższych przyjaciół odbyło się w uroczym Hotelu Platinum Palace we Wrocławiu. Ich ślub był kameralny, rodzinny, taki jaki sobie wymarzyli. Monika i Marek sami zadbali o wszystkie dekoracje, a całość pięknie dopełniły kwiaty od Kwiaty w Mieście. Sami pojechali autem do kościoła by w otoczeniu najbliższych powiedzieć sobie TAK. Na przyjęciu nie było DJ ani zespołu grającego muzykę, nie było tradycyjnych oczepin, ale było pełno miłości, ciepła rodzinna atmosfera, uśmiechy, czas na rozmowy, czas dla bliskich, czas dla siebie, czas na to, by po prostu być razem. Uśmiechy tego dnia nie schodziły z ich twarzy...

Sesja narzeczeńska, którą robiliśmy wcześniej pozwoliła nam się lepiej poznać, jadąc do nich na ślub czułam się jakbym jechała do dobrych znajomych, a zostałam przyjęta niczym członek rodziny. To był wyjątkowy dzień dla nich jak i bardzo wzruszający dla mnie. Takie śluby długo się pamięta.

Na plener ślubny pojechaliśmy do malowniczego Bukowca. I tam udało się nam stworzyć piękną, nieco intymną sesję ślubną. Zapraszam do obejrzenia krótkiej historii Moniki i Marka.

Suknia: salon FLOSSMANN we Wrocławiu.
Garnitur: salon DIUK Wrocław.
Piękne Kwiaty: Kwiaty w Mieście.
Makijaż: Monika Bicz - Beauty and The Bicz.
Fryzura: Marta Kołodziejczak BEM Wrocław