WESELE W GÓRACH - HOTEL APLIN W SZCZYRKU

Tego ślubu szczerze nie mogłam się doczekać i odliczałam do niego dni. Przede wszystkim dlatego, że Malwinę i Piotra zdążyłam już poznać wcześniej, najpierw na naszym pierwszym spotkaniu, gdzie oprócz fotografii bardzo długo rozmawialiśmy o życiu i podróżach, a potem spędziliśmy razem fantastyczny czas na sesji narzeczeńskiej, którą robiliśmy na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Wiedziałam już jak fantastycznymi są ludźmi, jak wspaniałą są parą i nie mogłam się doczekać ponownego spotkania z nimi. Poza tym ich ślub odbywał się w górach, w Beskidach, a dokładniej w Beskidzie Śląskim, który z pewnością należy do jednych z najpiękniejszych regionów w Polsce. A że góry uwielbiam, jeżdżę tam kiedy tylko mogę, więc tym bardziej się cieszyłam, że trafiła się okazja, aby znowu choć chwilę tam pobyć.

Ślub odbył się w położonym na wzgórzu Sanktuarium Matki Bożej KP w Szczyrku, a przygotowania i zabawa weselna w pięknym Hotelu Alpin w Szczyrku.

I co tu dużo pisać. Było pięknie, było wesoło, a zarazem bardzo wzruszająco. Malwina i Piotr byli tacy szczęśliwi i uśmiechnięci... Ehh, cudownie było towarzyszyć im w tym dniu, obserwować wszystko, co się dzieje, być świadkiem tych wszystkich niesamowitych wzruszeń i emocjonujących momentów. Z tego miejsca chciałabym bardzo podziękować mojej cudownej parze... Kochani dziękuję Wam pięknie, że mi zaufaliście, że wpuściliście mnie do swojego świata i że mogłam być z Wami w tym najpiękniejszym dniu Waszego życia. To były również dla mnie niezapomniane chwile. Życzę Wam mnóstwo szczęścia, ogromu miłości i żebyście zawsze pozostali tak fantastycznymi ludźmi, jakimi jesteście! :)

Jakiś czas po ślubie wybraliśmy się z Malwiną i Piotrem na plener ślubny w Tatry, który już niebawem również pojawi się na blogu. A teraz zapraszam do obejrzenia kilku kadrów z tego wyjątkowego dnia...